środa, 28 listopada 2012

Luźne myśli


Wyszłam na taras 
Było zupełnie ciemno i tylko księżyc rzucał blask na szarą ulicę 
Nagle ogarnął mnie strach 
strach przed czymś lecz tak naprawdę przed niczym 
strach przed samotnością 
strach przed tym , że nie mam osoby która dałaby mi bezpieczeństwo 

.....................................................................................................................................


Nadzieja zagościła w moim sercu 
nadzieja na lepsze dni 
nadzieja na szczęście 

.....................................................................................................................................

3 komentarze:

  1. Pierwsze - szczególnie ładne. I muszę przyznać, że nie jest mi obce.

    OdpowiedzUsuń
  2. A mi bliższe drugie!! Nadzieja jest niezwykle ważna, gdy mamy nadzieję możemy być pewni, że i szczęście się pojawi:)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,

    Malko

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo mi sie podoba ! :)

    zapraszam do siebie,moze obserwujemy ? :)

    OdpowiedzUsuń